W niedziele planowałam wyjść z Cynką na plener...byłam już ubrana...spakowana..a nagle rozpadało się...i nici z pleneru :/ A więc wykorzystałam parapet i białą latarnię do strzelenia parunastu fotek..dodatkowo miałam pewnego towarzysza...któremu też zrobiłam kilka zdjęć ;) A więc serdecznie zapraszam, dodatkowo w tym poście możecie zobaczyć stock angelic pretty w swojej całej okazałości (bez butów, bo zapomniałam ich włożyć >.<)
_________________________________________________________
A oto nasz gość specjalny...czyli mój półtorej roczny braciszek wbił się na ''plan zdjęciowy''
Cynka jest boska <3
OdpowiedzUsuńBraciszek też :*
słodki brat, a Cynka jest sliczna ♥
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! I widać w nich duży progres :33
OdpowiedzUsuńA braciszka masz uroczego :D
Jaki słodki kurdupelek, chodzi mi o lalkę XD
OdpowiedzUsuńJest urocza, uwielbiam takie stocki ^^
Sama chcę dla siebie kupić taką sukienkę *w*