piątek, 22 sierpnia 2014

So Good ...



Ahoj ! 

Jak wiecie lub nie...mam w Norwegii mam swój ukochany sklep gdzie kupuję materiały...wydaję tam zawsze masę kasy..
Dzisiaj wyszłam z :
- sześcioma półmetrowymi, wspaniałymi kawałkami
-z 10 m tasiemek
-paczuszką słodkich guziczków
-i mój pierwszy w życiu promarker..po przeliczeniu na złotówki kosztował jedyne 17 zł ! :o

Zapraszam na zdjęcia moich zdobyczy :D 















Cynka : Ojaa...uszyjesz mi coś z tego ?? :o *-*





7 komentarzy:

  1. Ojejku, jakie śliczne materiały w wstążeczki :3 Zdjęcia są świetne i doskonale oddają piękno twoich zdobyczy!
    Ja osobiście uwielbiam promarkery, większość moich rysunków powstaje z ich pomocą, muszę cię jednak zmartwić, że w moim mieście są jedynie po 11 zł za sztukę >.< co nie zmienia faktu, że drożeją z każdym dniem, bo kiedyś płaciłem za nie po dychu. Ogólnie patrząc na twoje zakupy ten sklep z materiałami przypomina mi trochę mój ulubiony sklep plastyczny (mają tam takie różne wstążeczki, guziczki i koronki, jednak nie ma materiałów, a szkoda >_<).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to skandynawskie Panduro..jest tam wszystko co można sobie wyobrazić..od farby do tkanin po materiały, kalki włóczki papiery wstążeczki i wszystkie inne bzdurki związane z takimi pracami plastycznymi itp..
      Ale jak na ceny norweskie to naprawdę mało jak na 1 promarkera ;)
      W tym sklepie 1m materiału kosztuje od 50 zł do 65 :/
      Ogólnie ceny norweskie są szalone..ale tu są też inne zarobki.

      Usuń
  2. Jeny >*< Zazdroszczę ci tych materiałów, i twoim lalkom tego co z nich powstanie.
    Pozdrawiam♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Dołączam do Cynki w czekaniu na to co zrobisz z materiałów!
    W sumie przydałyby się takie sklepy w Polsce ;/
    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chcę taki sklep w moim mieście. Już. Teraz zostaje tylko czekać i zobaczyć co stworzysz ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zdobycze ;) Cynka jest przeurocza ;3

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie fajne materiały i tasiemki, i guziczki ^u^ Zawsze, gdy udaję się na zakupy różnych rzeczy do szycia, również wracam do domu z pełną reklamówką. Ciężko zdecydować się na jedną rzecz, gdy wokoło jest tyle innych śliczności ;D

    OdpowiedzUsuń